VOUCHER SPACERUJ Z FRAJDĄ
Home Menu

HARUMIKA - POGOTOWIE PREZENTOWE

HARUMIKA - POGOTOWIE PREZENTOWE

Czy Mikołaj już wie co przynieść Waszym dzieciom, szczególnie dziewczynkom, pod choinkę? Jeśli nie to ja mam dla niego taką małą podpowiedź. HARUMIKA! To fantastyczna „zabawka” rodem z Japonii (cudowny kraj, to cudowny wynalazek! Kocham, kocham, kocham!) . Harumika to manekin i kilka skrawków materiałów, pasków, naklejek i innych dodatków stwarzających możliwość łatwego i niezwykle twórczego projektowania strojów. Zestaw startowy, czyli jeden manekin + kilka kolorowych tkanin to koszt rzędu 20 złotych. Moje dzieci (smerfetki w wieku 6 i 7 lat) otrzymały taki prezent w zeszłym roku. Od tego czasu projektują, projektują, projektują. Do zabawy można wykorzystać każdy skrawek materiału, tasiemki, cekiny, co tylko każdy z nas ma w swoich szpargałach. Babcie dziewczynek, często szyjące coś na maszynie, dostarczyły im kolejne tkaniny, by mogły jeszcze bardziej ponieść się pasji tworzenia. Uwaga! To zaraźliwe. Wciąga całą rodzinę, nawet chłopców i panów. Koleżanki z klasy też złapały bakcyla. TU zobaczycie jak wykonać strój. To banalnie proste, a efekty są oszałamiające. Czteroletnie dzieci powinny już sobie z tym poradzić. Zeszłoroczny Mikołaj nabywał Harumikę przez Internet w sklepie SMYK. Są jeszcze inne sklepy oferujące tę zabawkę.

 

My gorąco polecamy! Kreatywne, tanie, zajmujące! Po prostu świetne!

 

Zapraszam do galerii projektantek sióstr Ślipy. Kto wie, może ŚWIAT MODY jeszcze kiedyś o nich usłyszy Wink ?

 

 

Komentarze:
Dodaj swój komentarz
Nick / Imię
Treść komentarza
Stolica Polski
Dodany przez: lips
Data dodania: 2013-12-17

Danusiu,piękne projekty i cudne zdjęcia! Fantastyczny pomysł na prezent i niesamowicie rozwijający kreatywność. Rewelacja:)

Dodany przez: Lucyna
Data dodania: 2013-12-12

Cierpliwe masz córki:) Hania dostała na urodziny, ale po 5 min. traciła cierpliwość. Chociaż nie ma się co dziwić, manualnie raczej po mamie:)

Dodany przez: Frajda nad morzem
Data dodania: 2013-12-12

Moje dwie starsze córy mają zupełnie różne temperamenty. Jedna ma ogromną cierpliwość do prac manualnych, a druga to raczej trzpiotka.:-) Obie się jednak nakręcają i uzupełniają, dzięki temu jakoś takie zabawy się u nas sprawdzają! :-) My polecamy, pozdrawiam :-).