
Wakacje w pełni. Czas na obiecany wpis o trójmiejskich muzeach. Mam nadzieję, że choć trochę uda mi się Was zainspirować. Jeśli przegapiliście wpis o tym jak zwiedzać z dziećmi muzea to klikajcie tu: KLIK KLIK. Tymczasem ja zabieram Was w krótką, ale ciekawą podróż. Do gdyńskich muzeów. I przypominam, że to wcale nie będzie wpis stworzony przez przewodnika po Trójmieście. To będzie wpis stworzony przez kobietę, która jest Mamą trójki dzieci, kocha zwiedzać, otaczać się pięknymi przedmiotami i kolorować sobie życie w możliwie łatwy, najprostszy, choć nieoczywisty sposób. I do tego wciąga w to własne dzieciaki.
GDYNIA - kochamy Gdynię! Pierwsze skojarzenia? Morze, młodość i nowoczesność. A jeśli morze to i port oraz statki. Jachty, Dar Pomorza i Młodzieży czy Błyskawica. Wycieczkowce czy drobnicowce i masowce stojące w porcie czy na redzie. A obok modernizm, architektura, design, nowoczesne wnętrza, duże, modne przestrzenie. Będąc w Gdyni, planując zwiedzanie muzeów, warto przedstawić dzieciom pokrótce historię tego uroczego miejsca. Opowiedzieć o tym jak powstawało miasto. Głośno było o ostatnich, 90-tych urodzinach...